Kadr
Starajmy się robić zdjęcia tak, by kadr obejmował nieco więcej niż samą postać. Ma to znaczenie praktyczne, bo przy pracy z samowyzwalaczem możemy po prostu nie trafić w kadr i okaże się, że pieczołowicie układana fryzura lub nasze ulubione szpilki z niego wypadną. Poza tym lepiej jest mieć więcej niż mniej – w razie czego zdjęcie można potem wykadrować w Photoshopie. Trudniej jest w nim za to dołożyć brakujące w oryginalnym kadrze elementy. Dla efektu estetycznego warto też zadbać, by kadr nie był pusty – ograniczony tylko do fotografowanej postaci.

Przygotowując aparat i ustawiając kadr pamiętajmy o wysokości, a przede wszystkim o tym, by obiektyw aparatu był skierowany na obiekt fotografowany prosto, a nie pod kątem. To bardzo ważne, bo możemy narazić się na niechciany efekt zniekształcenia postaci. Jeśli aparat ustawimy dość wysoko i nachylimy go pod kątem w dół, wówczas uzyskamy wydłużenie górnej części fotografii i skrócenie dolnej – a więc nasze nogi wyjdą nieproporcjonalnie krótkie. Ale... możemy też ten sam efekt wykorzystać, by nieco sobie poprawić figurę. Jeśli bowiem ustawimy aparat niżej i skierujemy obiektyw lekko do góry, wówczas możemy osiągnąć efekt wydłużenia nóg (byle nie przesadzać, bo to z kolei spowoduje, że skrócimy do karykaturalnych rozmiarów tułów i twarz. Taka sama zasada obowiązuje w kierunkach lewo – prawo.

Obiektyw ustawiony prosto (idealnie pod kątem 90 stopni do powierzchni tła) powinien też znieść, a przynajmniej zminimalizować efekt cienia postaci na tle.

Przygotowując kadr i ustawiając samowyzwalacz trzeba też zadbać o ostrość. Większość aparatów zapamiętuje ostrość na przyciśniętym do połowy spuście. Jeśli zaś ustawiamy ją bez obiektu, tylko na samym tle, to aparat tak ją zapamięta. Niektóre modele wyposażone są w funkcję ciągłej korekcji ostrości, która daje nam to, że w ogóle nie musimy się o nią martwić. Ustawiamy kadr, następnie wciskamy spust do końca, a gdy wejdziemy w niego, aparat sam dostosuje ostrość do naszej postaci. Gorzej, gdy nasz sprzęt takiej funkcji nie ma. Wówczas trzeba postarać się o coś, co znalazłoby się w kadrze w zastępstwie, a czego później łatwo będzie się można pozbyć (np. odrzucić na bok). Można też kombinować inaczej ustawiając ostrość na jakiś fragment mebla itp. Warunek – musimy później znaleźć się dokładnie w tej samej odległości od obiektywu, w której znajdował się punkt pomiaru ostrości. Niektóre aparaty mają funkcję ręcznego ustawiania ostrości, to ułatwia zadanie, bo możemy na stałe nastawić ostrość na odpowiednią odległość i nie musimy kombinować.

Jest jeszcze jedna metoda, która pozwala na uzyskanie zdjęć w znacznie prostszy sposób. Wystarczy nakręcić film na aparacie, a następnie wykonać z niego stop-klatki. Taką możliwość dają już praktycznie wszystkie aparaty ze średniej i wyższej półki. Warunkiem jest jednak perfekcyjne oświetlenie planu. Warto też dodać, że zdjęcia takie nie będą nadzwyczajnej jakości ze względu na niską rozdzielczość.

Design by flankerds.com